[O2FL] Dziwny dzwięk przy odpalaniu silnika

[kasta1592]

Zostały sprawdzone podciśnienia, cały układ dolotowy, podmieniony czujnik wału, wtryski, wymieniony moduł zapłonowy i problem występuje nadal. Czy może być to wina którejś cewki?

[heni0]

[O2FL] Dziwny dzwięk przy odpalaniu silnika

Witam ,

Od momentu zakupu samochodu zmagam się z dziwnym piszczacym/ mechanicznym dzwiekiem przy odpaleniu silnika(pozniej ustaje). Dzwiek jest w ręcz identyczny/podobny do dzwięku piszczacego paska z alternatora. Więc moje kroki poczyniłem w tym kierunku i zacząłem wymieniać po kolei : sprzegiełko na alternatorze, napinacz paska i pasek wieloklinowy. Niestety po wymianie wszystkich częsci usterka dalej wystepuje i dalej cos piszczy. Zacząłem sie przygladac tej sprawie a dokladniej przysłuchiwac i o ile mnie uszy nie myla oraz ku mojemu zdziwieniu dzwiek wcale nie dochodzi z pod paska ani w jego obrebie tylko całkiem z drugiej strony silnika. Przykladałem ucho pokolei przy kazdym odpaleniu i zlokalizowałem piski w okolicach prawej strony silnika(jak sie na niego patrzy) od strony skrzyni na wysokosci pompy. Nie mam pojecia co tam moze piszczec i miec wspolnego z odpaleniem silnika przeciesz w sumie nic tam nie jest sterowane mechanicznie. Prosze o jakies podpowiedzi albo sugestie bo juz sam nie wiem co robic a wqrwia mnie to jak odpalam autko.


Pozdrawiam,
Krzysiek

[piotrek_gdy]

heni0, klapa gasząca może ci się kończyć
jaki masz przebieg?
klapa była wymieniana?
czy po wyłączeniu silnika ten dźwięk jeszcze przez chwilę jest słyszalny?

[heni0]

heni0, klapa gasząca może ci się kończyć
jaki masz przebieg?
klapa była wymieniana?
czy po wyłączeniu silnika ten dźwięk jeszcze przez chwilę jest słyszalny?

przebieg to 250 tys., nie mam zadnych informacji o wymianie klzpy. Po wyłączeniu silnika jest wszystko ok normalnie gasnie. Problem jest tylko przy odpaleniu i nic wiecej.

[yunior81]

Od momentu zakupu samochodu zmagam się z dziwnym piszczacym/ mechanicznym dzwiekiem przy odpaleniu silnika(pozniej ustaje).

U mnie po 70 tysiącach wystapił "podobny" objaw przy rozruchu silnika, bez względu na to czy silnik jest ciepły czy zimny-nie jest to za każdym razem ale wystepuje dosyć czesto.
Przy okazji wizyty w servisie, panowie sprawdzili i okazało się, że ten dźwiek pochodzi z rozrusznika, podobno TTM :? i niema sie czym przejmować ( w moim przypadku ).

[heni0]

Od momentu zakupu samochodu zmagam się z dziwnym piszczacym/ mechanicznym dzwiekiem przy odpaleniu silnika(pozniej ustaje).

U mnie po 70 tysiącach wystapił "podobny" objaw przy rozruchu silnika, bez względu na to czy silnik jest ciepły czy zimny-nie jest to za każdym razem ale wystepuje dosyć czesto.
Przy okazji wizyty w servisie, panowie sprawdzili i okazało się, że ten dźwiek pochodzi z rozrusznika, podobno TTM :? i niema sie czym przejmować ( w moim przypadku ).

No u mnie tez tak samo jest ze bez wzgledu czy jest zimny czy cieply jednakowo sie dzieje. I to za kazdym razem nie zeby od czasu do czasu. A czy rozrusznik jest z prawej strony bloku ?

[yunior81]

heni0, jak dobrze pamiętam to z lewej strony silnika siedząc w samochodzie.

[ Dodano: Sro 25 Wrz, 13 14:11 ]
heni0, ......no i wiadomo już skąd ten dźwięk....?

[heni0]

heni0, jak dobrze pamiętam to z lewej strony silnika siedząc w samochodzie.

[ Dodano: Sro 25 Wrz, 13 14:11 ]
heni0, ......no i wiadomo już skąd ten dźwięk....?

nie niestety jeszcze nie dogrzebałem sie skad ten dzwiek, przy okazji jak bd u mechanika sprawdzimy ten rozrusznik i zaraz napisze co i jak, pozniej bedziemy debatowac dalej.

[BADYL]

Panowie [podepnę się pod temat...również wystąpił u mnie podobny problem tylko z takim wyjątkiem, że tylko raz i nie wiem co z tym zrobić...4.10 byłem na wymianie oleju filtra i ołynu chłodniczego i generalnie zero problemów....natopmiast w sobote wracając z zakupów wjechałem na myjkę ciśnieniową...po umyciu auta odpaliłem i usłyszałem ten dźwięk no jakby pasek piszczał :shock: powiedziałem sobie fuck znowu wydatek :?

Wieczorem zszedłem do auta odpaliłem i zero problemu....na drugi dzień specjalnie od rana róniez poszedłem sprawdzić i też nic nie wystąpiło zresztą do dnia dzisiejszego zero problemu...

Co to mogło być? Tak obstawiałem że jak myłem auto to może gdzieś tam woda się dostała co myślicie?

[kecaj]

BADYL, jeden problem to nie problem... w myśl pewnej zasady "co było a nie jest nie pisze się w rejestr"
Do następnego razu... :szeroki_usmiech

[BADYL]

kecaj, a jak tam sprawa zakupu? podpis w niku nie zmieniony... :?:

[kecaj]

kecaj, a jak tam sprawa zakupu? podpis w niku nie zmieniony... :?:

Przyjdzie na to czas...